Wiecie, jak to działa w noir: jest on, detektyw po przejściach, i ona, kobieta z przeszłością. Jak jednak z historią tajemniczego zabójstwa poradzą sobie bohaterowie Słowodzicielki, nie tylko w nowych rolach, ale też w nieznanym dla siebie gatunku? Jeśli myśleliście, że widzieliście w ich wykonaniu już wszystko… to nie czytaliście "Morderstwa w City Noir".
Opowiadanie zostało opublikowane w...
Wiecie, jak to działa w noir: jest on, detektyw po przejściach i ona, kobieta z przeszłością. Jak jednak z historią tajemniczego zabójstwa poradzą sobie bohaterowie Słowodzicielki, nie tylko w nowych rolach, ale też w nieznanym dla siebie gatunku? Jeśli myśleliście, że widzieliście w ich wykonaniu już wszystko… to nie czytaliście "Morderstwa w City Noir".
Opowiadanie zostało opublikowane w wydaniu...
Szymon Fern ma wszystko w życiu poukładane, wypolerowane i w rządku. Nic nie jest w stanie zburzyć jego perfekcjonizmu, pedantyzmu i spokoju. Nic…
No, chyba że jednak coś. Pewnego dnia Fern wraca do domu i odkrywa, że ma problem. A właściwie to problem ma jego, bo Fern w żaden sposób nie może wyplątać się z tej kabały, w którą wepchnął go nieżyczliwy, złośliwy, a głównie pogański los.
To będzie...
Nadchodzi czas Wielkich Zmian - ku równie wielkiemu niezadowoleniu Bożydara Antoniego Jekiełłka. Tomek zmienia imidż, Zmyłka obcięła włosy i wcale nie żałuje, Witek znów nie chce z nim gadać, a mama zaczyna naprawdę pleść od rzeczy… I tylko Tsadkiel wciąż pozostaje perfekcyjnym sobą, chociaż mógłby dla odmiany odpuścić.
Lecz w tym całym zamieszaniu z matematyką i innymi przykrościami nawet posągowemu...
Szymon Fern ma wszystko w życiu poukładane, wypolerowane i w rządku. Nic nie jest w stanie zburzyć jego perfekcjonizmu, pedantyzmu i spokoju. Nic…
No, chyba że jednak coś. Pewnego dnia Fern wraca do domu i odkrywa, że ma problem. A właściwie to problem ma jego, bo Fern w żaden sposób nie może wyplątać się z tej kabały, w którą wepchnął go nieżyczliwy, złośliwy, a głównie pogański los.
To będzie...
Nadchodzi czas Wielkich Zmian - ku równie wielkiemu niezadowoleniu Bożydara Antoniego Jekiełłka. Tomek zmienia imidż, Zmyłka obcięła włosy i wcale nie żałuje, Witek znów nie chce z nim gadać, a mama zaczyna naprawdę pleść od rzeczy… I tylko Tsadkiel wciąż pozostaje perfekcyjnym sobą, chociaż mógłby dla odmiany odpuścić.
Lecz w tym całym zamieszaniu z matematyką i innymi przykrościami nawet posągowemu...
"Nieradka chciała podejść, przytulić go, przeprosić i błagać o wybaczenie, ale nie mogła ruszyć się z miejsca. Wiedziała, że odtrąciłby jej ramiona, a wtedy umarłaby na miejscu.
Była zła i niewarta jego dobroci. Wszystko, co mówił, było prawdą. Gdyby mogła, rzuciłaby się w las szukać tamtego koziołka, ale nie była w stanie upolować zwierzęcia. Nie mogła naprawić tego błędu.
- I tylko las to, las tamto...
"Nieradka chciała podejść, przytulić go, przeprosić i błagać o wybaczenie, ale nie mogła ruszyć się z miejsca. Wiedziała, że odtrąciłby jej ramiona, a wtedy umarłaby na miejscu.
Była zła i niewarta jego dobroci. Wszystko, co mówił, było prawdą. Gdyby mogła, rzuciłaby się w las szukać tamtego koziołka, ale nie była w stanie upolować zwierzęcia. Nie mogła naprawić tego błędu.
- I tylko las to, las tamto...
Oto opowieść o tym, co się dzieje, kiedy książka wciągnie was odrobinę za mocno.
Jeśli Cyan myślała, że utknięcie we wnętrzu powieści jest najgorszym, co mogło ją spotkać, to musiała szybko zmienić zdanie. Znalazła się bowiem w ciele głównego bohatera historii, księcia koronnego Aenaia Debonaira, a ten zrobi wszystko, by odzyskać kontrolę i wyrzucić ją nie tylko z własnego ciała, ale też z istnienia...
Oto opowieść o tym, co się dzieje, kiedy książka wciągnie was odrobinę za mocno.
Jeśli Cyan myślała, że utknięcie we wnętrzu powieści jest najgorszym, co mogło ją spotkać, to musiała szybko zmienić zdanie. Znalazła się bowiem w ciele głównego bohatera historii, księcia koronnego Aenaia Debonaira, a ten zrobi wszystko, by odzyskać kontrolę i wyrzucić ją nie tylko z własnego ciała, ale też z istnienia...