Porwanie dokonane na niby staje się niebezpieczną grą, w której każdy kolejny krok jest koniecznością.
Seweryn Maj nie radzi sobie w interesach, pilnie potrzebuje zastrzyku finansowego. Postanawia porwać własnego syna, aby w ten sposób wyłudzić pieniądze od brata, który miałby zapłacić okup. Pomysł wydaje się prosty, gdy jednak zostaje wcielony w życie, okazuje się bardzo skomplikowany. Wystarczy jedno potknięcie, aby sytuacja rozwinęła się w niepożądanym kierunku.
W śledztwo angażuje się prokurator Milena Łempicka-Krol, wspierana przez komisarza Kamila Sorokę. Jest to dla niej niełatwa sprawa, gdyż kilka lat wcześniej jej syn również został uprowadzony.