„Swoimi słowami” – tak nazwałem felietony, które piszę dla miesięcznika „Kino” od lat dziewięćdziesiątych. One właśnie – choć nie tylko, także teksty z „Gazety Wyborczej” – składają się na tę książkę. Nie są to klasyczne recenzje ani filmoznawcze analizy, choć znajdują się wśród nich portrety wybitnych reżyserów i interpretacje znaczących filmów. Uprzedzam: w tych tekstach pełno jest mnie. Są też ludzie, którzy byli mi bliscy, książki, które czytałem oraz miejsca, które mnie fascynowały, od Nowego Jorku po Indie. Dużo jest tam Polski, historii, polityki, religii i herezji – tego, czym żyliśmy w ostatnim dwudziestoleciu. I coś jeszcze, bardzo własnego. A wszystko to w związku z filmami, choć czasem tylko pod pretekstem filmu.
Fragment rozdziału Krytyka filmowa – racjonalizacja przeżycia
Tadeusz Sobolewski (ur. 1947 w Warszawie), krytyk i prozaik. Po ukończeniu w 1970 polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim krótko pracował w Filmotece, potem – od początku lat 70. – w tygodniku „Film” i odtąd jego twórczość krytyczna jest stale obecna w polskiej kulturze filmowej. Od lat 80. związany z miesięcznikiem „Kino”, którego był redaktorem naczelnym w latach 1990-1994, od 1994 w „Gazecie Wyborczej”; ponadto współ pracował między innymi z „Kulturą”, „Literaturą”, „Odrą”, „Tygodnikiem Powszechnym”, z telewizyjnym magazynem „Kocham Kino” (za co dostał nagrodę PISF). Opublikował książki: Dziennik dziennikarza: stare grzechy (1988), Dziecko Peerelu. Esej dziennik (2000), Malowanie na Targowej (2003), Za duży blask. O kinie współczesnym (2003), Człowiek Miron (2012).